Study Tours to Poland, piątek 21 października – Dzień #9
Niedziela – drugi dzień na Podlasiu. Weekend to czas odpoczynku i relaksu. Jednak nie pozwoliliśmy ani sobie, ani naszej grupie na siestę. Chętni STPowicze uczestniczyli w porannej eucharystii odbywającej się w rzymskokatolickim kościele pw. św Stanisława Biskupa Męczennika w Sarnakach. Zaraz potem szybkie śniadanie i przyjazd do zespołu szkół im. Bohaterów akcij V2 w Sarnakach.
Pan Jan Paweł Borzemój opowiada o kościele w Janowie Podlaskim, autor: Anna Woźniak
Niedziela – drugi dzień na Podlasiu. Weekend to czas odpoczynku i relaksu. Jednak nie pozwoliliśmy ani sobie, ani naszej grupie na siestę. Chętni STPowicze uczestniczyli w porannej eucharystii odbywającej się w rzymskokatolickim kościele pw. św Stanisława Biskupa Męczennika w Sarnakach. Zaraz potem szybkie śniadanie i przyjazd do zespołu szkół im. Bohaterów akcij V2 w Sarnakach. W tym miejscu nasza grupa, dzięki przygotowanemu przez Pawła referatowi, poznała historię miejscowości, budynku szkoły i miejscowego browaru. Po chwili staliśmy już w centrum Sarnak przed pomnikiem rakiety V2. Nasz prelegent obrazowo przedstawił losy nazistowskiego projektu wunderwaffe i przyczynę ustawienia pomnika akurat w Sarnakach.
Pomnik rakiety V2 - Sarnaki, autor: Anna Woźniak
Po wystąpieniu oraz tradycyjnym “zdjęciu rodzinnym” wsiedliśmy do naszego STPoBusa i udaliśmy się do Janowa Podlaskiego. Tu pierwszym punktem naszej wizyty była katedra pw. św. Trójcy, w której pochowany jest Adam Naruszewicz. Jednakże oczywistym głównym punktem wizyty w Janowie Podlaskim była Stadnina Koni Arabskich. Hipoterapeutyczne spotkanie z mieszkańcami klasycystycznych stajni było niezwykle odprężające. Przechadzające się po padokach czystej krwi araby i małe, ale za to pracowite fiordingi, mozna było głaskać i karmić marchewkami w nieskończoność.
STP w Janowie Podlaskim, autor: Anna Woźniak
STP w Janowie Podlaskim, autor: Anna Woźniak
Korzystając z nadzwyczaj sprzyjającej pogody, skierowaliśmy się dalej – w okolice Gnojna. Tam zostaliśmy urzeczeni malowniczym widokiem na rzekę Bug, który podziwiać mogliśmy z wysokiej skarpy. Wracając na obiad wstąpiliśmy jeszcze do Fronołów. Postindustrialna panorama była ciekawym kontrastem wobec świeżych wspomnień z Gnojna.
Na dziś pozostała już tylko kolacja i wypoczynek przed kolejnym intensywnym dniem. W planach pozostały: Drohiczyn, Mielnik, Grabarka, Linia Mołotowa i Siemiatycze.
drużyna STP, autor: Anna Woźniak
STP, autor: Anna Woźniak
Wizytę studyjną prowadzi Fundacja Wspólna Europa tj. fundacja-matka Eastbook.eu